| jozekp |
| Administrator |
|
| |
| Dołączył: 30 Kwi 2009 |
| Posty: 830 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Brzóza Królewska
Płeć:  |
|
|
 |
|
 |
|
Zastanawiam się, po co komu dyskusja o nazwie barwy gołębi, których lot po 3-ch minutach, odbywa się poza zasięgiem wzroku. W środowisku hodowców gołębi pocztowych, nigdy nie słyszałem dyskusji tpu: jaką barwę powinien mieć gołąb krótko, średnio czy długo dystansowy. Jeżeli już toczy się dyskusja, to o umięśnieniu, bądź o kształcie skrzydła lotnika na danym dystansie. Co do lotu, w zakryciu po 3-ch minutach, to myślę że kto hoduje gołębie do lotu to wie, że w zakrycie, gołębie zamojskie idą w różnym czasie. Zależy to przede wszystkim od pogody, liczby gołębi w stadzie i kondycji gołębi w danym dniu. Są dni że lot odbywa się poza zasięgiem wzroku, te same gołębie innego dnia latają bardzo długo i są podczas lotu widoczne. Częściej w zakrycie idą gołębie w małym stadku 3-5szt, stada liczniejsze 20-30 szt wychodzą w górę raczej wolniej i często pozostają na pułapie widoczne dla naszego oka.
Co do nazwy barwy, na swoim gołębniku, każdy ma prawo nazywać swoje gołębie. Jeżeli jest gościem u innego hodowcy, to myślę, że z grzeczności wypada przyjąć jego nazewnictwo. |
|
